Przebodźcowane dziecko – jak sobie poradzić?

Spis treści

Dlaczego mam przebodźcowane dziecko? Jak poradzić sobie z atakami histerii, biznesowością, nostalgią i trudnościami w koncentracji? Zobacz, co warto wiedzieć o przebodźcowaniu i dlaczego nie warto tych kwestii odkładać na później.

Czym jest przebodźcowanie?

Przebodźcowanie to jest taki stan, w którym układ nerwowy dziecka nie radzi sobie ze zbyt dużą ilością bodźców. Organizm nie jest w stanie wtedy optymalnie funkcjonować. Widzimy też to u nas, u dorosłych. Gdy jesteśmy przeładowani, mamy za sobą wymagający dzień pełen trudnych emocji, stresowych wydarzeń, wielu różnych bodźców – stajemy się rozdrażnieni, zmęczeni, pełni frustracji, lęków, obaw. Wycofujemy się.

Warto wiedzieć, że układ nerwowy dziecka jest o wiele bardziej wrażliwy, a także narażony na większą liczbę bodźców w stosunku do wieku i możliwości radzenia sobie z nimi. Ze względu na tę niegotowość, może powodować różne reakcje.

Przyczyny przebodźcowania dziecka

Przebodźcowanie nie musi być wywołane tylko i wyłącznie wydarzeniami ekstremalnymi, np. zabawą na poziomie wizyty w wesołym miasteczku. Wystarczy, że to będzie zwykły dzień, w którym było trochę więcej wrażeń niż na co dzień. Odejście od rutyny i kilka nieoczekiwanych zdarzeń mogą być wystarczającą iskrą, od której „zapłonie” układ nerwowy dziecka. Oczywiście – nie dotyczy to wszystkich żuków w takim samym stopniu.

Każde dziecko jest inne – ta sama liczba bodźców dla jednego będzie ok, a dla drugiego nieakceptowalna. Dlatego nie porównuj swojego malucha do dziecka sąsiadki czy koleżanki! To nic Ci nie da.

Uważaj na wysokie technologie

Wysokie technologie to dziś codzienność. Widok dzieci przykutych do telefonów wydaje się częstszy niż maluchów biegających po trawie. Nie chcę nikogo oceniać ani budzić przykrych emocji. Wierzę jednak, że do tego tematu możemy podejść w sposób refleksyjny. 

Nie jestem zwolenniczką skrajności. Jak najbardziej można korzystać z tego rodzaju rozwiązań, bo dają nam wiele możliwości, ale zachęcam Cię do wprowadzania ograniczeń! Pamiętaj, że małe dzieci nie powinny być narażone na długotrwałą emisję niebieskiego światła. To bardzo niebezpieczne. Więcej o tym opowiadam w moim filmie na YouTubie.

Przypominam – wysokie technologie mogą wpływać na rozwój dziecka. Mogą hamować rozwój mowy. Również telewizor, który jest włączony w tle stanowi realne zagrożenie. Pół godziny bodźców wzrokowych będzie nam blokowało niektóre funkcje w mózgu nawet na 3 godziny! To wpływa na koncentrację, umiejętność zapamiętywania. Dlatego, jeśli zauważasz, że Twoje dziecko jest przebodźcowane, zwróć uwagę, w jakim stopniu i jak często bombardowane jest krzykliwymi bajkami.

Często przebodźcowujemy dzieci dużą ilością zajęć

Znasz to, prawda? Po przedszkolu plac zabaw, basen, dodatkowe zajęcia. Grafik macie wypełniony po brzegi sprawia. Chcesz jak najlepiej dla swojego malca, i to cudowne! Pamiętaj jednak, że mózg potrzebuje tzw. ciszy motorycznej. Chociażby po to, żeby zakodować to, czego się nauczył. 

WSZYSCY POTRZEBUJEMY CISZY. Nie musisz się jej bać, ani tego, że Twoje dziecko marudzi i mówi, że się nudzi. Zobaczysz, bardzo szybko uruchomi się jego kreatywność i dopiero otoczone ciszą zacznie działać i bawić się, jak nigdy dotąd.

Dzieci potrzebują czasu, w którym się nudzą. Nuda będzie rozwijać umiejętność planowania, myślenia przyczynowo-skutkowego, tworzenia, kreatywności. Dzisiaj często dzieci nie mają kiedy się nudzić. Aktywności mają pod korek.

Presja, żeby być najlepszym

Presja związana z tym, żeby być lepszym, żeby móc więcej, mocniej. Presja związana z ocenami. Nie musisz dziecku mówić wprost, że musi być najlepsze, by właśnie tak czuło. Dzieci chcą zadowolić swoich rodziców. Jeśli odczuwają rosnące oczekiwania, próbują im sprostać. Łatwo się domyślić, że presja tego rodzaju może wpędzać dziecko w stan nadmiernego stresu i przebodźcowania. Dlatego zamiast zwracać uwagę na oceny, patrz na postępy. Wzmacniaj mocne strony i załóż zbroję cierpliwości. Warto.

Przebodźcowane dziecko znaczy trudne dziecko?

Mamy  coraz więcej dzieci z różnymi zaburzeniami, coraz więcej dzieci bardziej wymagających. To, co działało kiedyś niekoniecznie będzie odpowiednie teraz. U dzieci nadwrażliwych nawet mała liczba bodźców sprawia, że to dziecko nam się szybko rozstraja. Będzie napięte, nadruchliwe, nabuzowane. Społecznie będzie sprawiało wrażenie nieodpowiednio się zachowującego.

Często przyczyną złego zachowania jest próba regulacji. Pamiętajmy, że dzieci nie mają takich narzędzi, jak dorośli. Dlatego często, gdy próbują się regulować, uważamy, że traktują się niewłaściwie. Najłatwiej jest regulować dzieci przez ruch. Ale nie zawsze i wszędzie.

Przebodźcowaniem może być także nadmiar informacji 

Na każdej lekcji Twoje dziecko otrzymuje różne informacje. Dodatkowo jest obsypywane pytaniami od rówieśników, dziadków, nauczycieli itd. Dziecko przebodźcowane nie jest w stanie przetworzyć tych wszystkich danych, które do niego docierają, ponieważ to wymaga umiejętności planowania. Ta z kolei często powiązana jest z koncentracją i skupieniem. 

Przy przebodźcowaniu mamy do czynienia z przeciążeniem prawej półkuli. I wtedy lewa półkula nam kuleje. A tam znajdują się zasady. Dzieci przebodźcowane mają dużą trudność w zasypianiu. Układ nerwowy musi się zresetować. Od ostatniej dyspozycji na niebieskie światło, potrzebujemy nawet 3 godzin, żeby się wyciszyć, uspokoić i realnie przejść do fazy snu głębokiego.

Objawy przestymulowania

  • zauważalna trudność w skupieniu uwagi
  • potrzeba mocniejszego bodźca, tzw. hooku
  • biznesowość, dziecko wykona coś, jeśli coś z tego będzie mieć
  • nadpobudliwość
  • trudności ze snem
  • nadwrażliwość sensoryczna
  • zmiany nastroju

Jak wyciszyć przestymulowane dziecko?

Skoro nadal czytasz ten tekst, rozumiem, że Twój maluch lub podopieczny czasem jest przebodźcowany. Istnieje kilka sposobów, które polecam i które warto wykorzystać, by wyciszyć przestymulowane dziecko.

  1. Ogranicz nadmiar aktywności – prześledź Wasz plan i sprawdź, czy jest miejsce na nudę, odpoczynek i relaks. Pamiętaj, że swobodny kontakt z rówieśnikami, w tym zabawa na świeżym powietrzu to podstawa!
  2. Postaw na rutynę i rodzinne rytuały – powtarzający się plan tygodnia daje spokój i poczucie bezpieczeństwa. Atrakcji nie brakuje, dlatego szukajcie tego, co stałe i stabilne. Proponuję, by wzbogacić ten plan o Wasze rytuały. Mogą to być wspólne spacery, przygotowywanie zdrowego śniadania itp. czy wieczorna bajka przed snem.
  3. Nie bój się technik relaksacyjnych – najprostsza z nich, czyli głębokie oddychanie, może wiele zmienić. Kilka głębszych oddechów pozwoli uspokoić zmysły i pomoże radzić sobie z nadmiernym napięciem i stresem.
  4. Zaprzyjaźnij się ze zdrową dietą – wbrew pozorom to również ma znaczenie. Pasta z nerkowców czy magnez, a nawet witamina C powinny stałe zagościć na Waszych stołach. Prawidłowe odżywianie ma ogromne znaczenie dla funkcji mózgu. Wiem, że robicie co w Waszej mocy, by owoce i warzywa trafiały w kubki smakowe Waszych pociech. Potwierdzam raz jeszcze – warto! Wasze wysiłki nie pójdą na marne.
  5. Wspieraj aktywność fizyczną – nadmiar napięcia i zbyt dużo energii może pomóc rozładować regularna aktywność fizyczna. Nie musi to od razu być przygotowanie do olimpiady. Wystarczy jazda na rowerze, wspólne spacery lub gry zespołowe.

Przebodźcowane dziecko – podsumowanie

Przebodźcowanie to jeden z problemów naszych czasów. Im wcześniej spróbujesz mu przeciwdziałać, tym lepiej. Nie czekaj na poważne problemy z koncentracją, napady agresji czy nasilające się stany lękowe. Mam nadzieję, że lektura tego artykułu pomoże Ci wprowadzić na stałe dobre nawyki.

O przebodźcowaniu rozmawiałam w Radiu Lublin. Jeśli wolisz posłuchać, link do rozmowy znajdziesz tutaj.

Kursy on-line